Inwestorów kuszą nie tylko niskie podatki
Stolica Dolnego Śląska od lat nie podnosi podatku od nieruchomości, co może mieć niemałe znaczenie psychologiczne – niezmienna stawka przyciąga inwestorów. A jak kuszą ich inne miasta? Kraków stosuje obniżone stawki na niedoinwestowanych terenach, a Poznań stawia na dobrą infrastrukturę
We Wrocławiu niemal wszystkie stawki podatku pozostają na niezmiennym poziomie od 2003 roku.
Wpływy z tytułu podatku od nieruchomości od osób fizycznych i prawnych za 2007 r. wyniosły we Wrocławiu 226 724 805,92 zł. Zaległości wynoszą łącznie 43 091 540,53 zł.
– Utrzymujący się od lat na niezmiennym poziomie podatek od nieruchomości to przykład stabilizacji oraz otwartego myślenia o ekonomii. Przekłada się to na większe zainteresowanie inwestowaniem we Wrocławiu – tłumaczy Rafał Florczak z biura prasowego magistratu.
– Przy takich samym stawkach, ale za to dzięki nowym inwestycjom, nowym miejscom pracy i wyższym wynagrodzeniom, w ciągu ostatnich trzech lat dochody własne gminy, które głównie uzyskiwane są z podatków, wzrosły z półtora do prawie dwóch miliardów złotych – dodaje.
Paweł Urban, analityk z Home Broker, ocenia jednak, że niższa stawka podatku nie jest powodem, dla którego inwestorzy tak chętnie wybierają Wrocław. – Ze strony miasta jest to chwyt czysto marketingowy. Przedsiębiorcy mają tego świadomość i traktują to nie jako korzyść ekonomiczną, lecz jako gest dobrej woli ze strony władz Wrocławia – mówi analityk.
– Takie działanie w połączeniu z szeroko zakrojoną kampanią promującą miasto sprawia, że przedsiębiorca szukający miejsca pod inwestycję, czuje się pożądany, mile widziany. Już w wyobraźni tworzy się obraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta