Szarapowa bez straty seta, twardziel Djoković
Australian Open zakończony. Maria Szarapowa i Novak Djoković to pierwsi wielkoszlemowi mistrzowie 2008 roku. Rosjanka pokonała 7:5, 6:3 Anę Ivanović, Serb zwyciężył Jo-Wilfrieda Tsongę 4:6, 6:4, 6:3, 7:6
Dwie najbardziej fotografowane tenisistki turnieju wykonały swoją pracę solidnie, co nie znaczy, że finał był pasjonujący. Szarapowa wygrała zasłużenie. Nawet w ostatnim meczu nie straciła seta, trzeba docenić jej spokój, konsekwencję i przede wszystkim siłę gry, zwłaszcza że cały ubiegły rok dzieliła między leczenie kontuzji i nieudane próby powrotu do najlepszych.
Gdy wyzdrowiała i przygotowała się tak, jak chciała, była znów tą bezkompromisową dziewczyną, której tenis nie jest może subtelny ani wyrafinowany technicznie, ale bardzo skuteczny.
Jak to często bywa w finałach Wielkich Szlemów, po walce atrakcyjnych młodych kobiet spodziewano się więcej. Temperaturę podnosiły barwne nazwy: „Bitwa słodkich dziewczynek”, „Miss Nike kontra Miss Adidas”, wreszcie „Krzyk kontra pisk”. W tej ostatniej rywalizacji też wygrała Rosjanka. Policzono jej 209 zbyt głośnych wydechów wobec 22 skrzypnięć podeszwami i 58 sapnięć rywalki.
Przy wyraźnej przewadze serwisowej Szarapowej i zdecydowanie mniejszej niż w poprzednich rundach sportowej zawziętości Ivanović dość szybko stało się jasne, że Rosjanka jest znacznie bliżej trzeciego tytułu wielkoszlemowego (po Wimbledonie 2004 i US Open 2006) niż Serbka pierwszego. Tylko w końcu pierwszego seta, gdy Ivanović wykorzystała krótką serwisową zapaść rywalki, odrobiła gema straty, prowadziła 5:4 i była o dwie piłki od seta, wydawało się,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta