Sądowe potyczki o ziemię usłaną słupami
Czy kilkudziesięcioletni spór o słupy do przesyłu prądu, jakie stanęły na polu rolnika z Mazowsza, dobiega końca? Po stronie właściciela ziemi tym razem stanął Sąd Okręgowy w Warszawie, oddalając apelację energetyków ubiegających się o zasiedzenie gruntowe działek w podwarszawskiej wsi. Sąd podzielił zdanie niższej instancji
Spór rolnika z Wólki Kosowskiej Andrzeja Kostany z Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi (PSE) trwa już kilkadziesiąt lat. O sprawie pisaliśmy już na łamach „Nieruchomości”.Przypomnijmy, że dwa słupy na polu rodziny Kostanów postawiło jeszcze państwo ludowe, nie pytając o zgodę właścicieli gruntów. Wszystko zaczęło się w 1977 roku, kiedy to kierownik oddziału terenowego urzędu miasta w Warszawie zatwierdził plan przebiegu linii napowietrznej 220 kV i zgodził się na jej budowę.Andrzej Kostana opowiada, że energetycy na pole należące do jego ojca wjechali na początku lat 80. i ni stąd, ni zowąd zaczęli montować linie energetyczne....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta