Zimna wojna: reaktywacja?
Po gorbaczowowskich „błędach” i jelcynowskiej „dekadzie smuty” prezydent Putin chce przekazać swojemu następcy Rosję silną i wielką. Stąd kurs na zaostrzenie konfrontacji z Zachodem – pisze ekspert w dziedzinie obrony
Rosja oddała kolejną salwę w strategicznej ofensywie informacyjnej wymierzonej w opinię publiczną Zachodu. Szef Sztabu Generalnego generał Bałujewski uznał za stosowne postraszyć świat rosyjską doktryną nuklearną. Rosja od czasu wystąpienia Władimira Putina na konferencji w Monachium wyraźnie nasila konfrontację informacyjną z Zachodem. Być może nawet wkracza na neozimnowojenną ścieżkę. Dlaczego to czyni? Czy idzie jej o własne bezpieczeństwo, które z zewnątrz nie jest zagrożone? Czy może o najbardziej nagłośnioną tarczę antyrakietową, która przeciw Rosji nie jest skierowana, bo przeciw niej nie może być skuteczna?
Ambicje Włodzimierza Odnowiciela
Moim zdaniem idzie o coś więcej – o ugruntowanie strategicznej roli Rosji na arenie międzynarodowej. A przynajmniej o wyrobienie takiego przeświadczenia w samych Rosjanach.
Władze Rosji uważają, że właśnie teraz nadszedł decydujący moment odzyskiwania przez nią pozycji mocarstwa światowego, że rozpoczęła finisz w tym strategicznym biegu. Po gorbaczowowskich „błędach” i jelcynowskiej „dekadzie smuty” prezydent Putin chce widać przekazać swojemu następcy Rosję silną i wielką. Chce przejść do historii jako Włodzimierz Odnowiciel.
Może to mu się udać, jeśli w atmosferze odnowionej zimnej wojny wygra narzuconą przez siebie Zachodowi wojnę informacyjną. A jest ku temu dobry moment, bo Zachód jest dzisiaj osłabiony: Stany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta