Kara ograniczenia wolności, czyli niespełnione nadzieje
Dotychczasowe doświadczenia każą nieufnie oceniać perspektywy kary ograniczenia wolności – pisze publicysta „Polityki”
Dwaj ostatni ministrowie sprawiedliwości w swych programach reformatorskich na poczesnych miejscach wymienili zwiększenie skazań bez jednoczesnego pozbawienia wolności. Kara ograniczenia wolności połączona z bezpłatną i pożyteczną pracą na rzecz społeczności wyprzeć ma karę pozbawienia wolności tam, gdzie to tylko możliwe. Sprawcy występków drogowych, drobnych kradzieży, pobić – oto adresaci tej sankcji karnej.
Kara ograniczenia wolności zakorzeniła się na dobre w polskich kodeksach karnych od 1969 roku i od tej pory ciągle słyszymy, że stwarza wielkie szanse i nadzieje na zastąpienie wielokrotnie liczniejszej i kosztowniejszej izolacji więziennej. Od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta