Wszędzie gorzej niż w USA
Jedynie amerykańskie indeksy wyszły w ubiegłym tygodniu na plus. Także od początku roku wypadają lepiej niż inne światowe wskaźniki, choć USA zmierzają w kierunku recesji
Początek ubiegłego tygodnia był dla światowych inwestorów horrorem – europejskie i azjatyckie indeksy zanotowały największe spadki od 2001 r. Na rynkach nagle wzrósł strach, że nic nie uratuje Stanów Zjednoczonych przed recesją i że może być ona głębsza, niż się do tej pory spodziewano. We wtorek, po niespodziewanym obniżeniu przez Fed stóp procentowych o 0,75 pkt proc., atmosfera się poprawiła. Ale tylko na amerykańskich giełdach indeksy w skali tygodnia wzrosły. Dow Jones zyskał 0,9 proc., a Standard & Poor’s 500 – 0,4 proc.
Tymczasem indeks grupujący 50 największych spółek strefy euro – Euro Stoxx 50 – spadł aż o 5,5 proc. Na rynkach wschodzących akcje również skończyły tydzień z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta