Deweloperzy stawiają na sprawną komunikację
Nie tylko stare kamienice i szare blokowiska, ale także nowoczesne i ekskluzywne osiedla. Bielany dzięki podziemnej kolejce stają się coraz bardziej atrakcyjną dzielnicą Warszawy
Nie mają jednak szansy stać się drugim Ursynowem, ale wizerunek tej dzielnicy dzięki budowanej linii metra niewątpliwie bardzo skorzysta. Deweloperzy chętnie kupują grunty w tej części miasta, bo liczą, że dobre połączenie z centrum przyciągnie klientów. Ci, którzy zdecydowali się tu inwestować, nie mogą narzekać. Warszawiacy chętnie przeprowadzają się na Bielany. – Wzrost cen już dziś jest widoczny – mówi Janusz Schmidt, rzecznik prasowy Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. – A im bliżej stacji metra, tym większy. Niewątpliwie położenie osiedla w pobliżu ciągów komunikacyjnych dodaje mu atrakcyjności. Bielany jednak nigdy nie staną się dzięki metru dzielnicą podobną do Ursynowa – tu jest znacznie mniej terenów pod zabudowę. Tam, gdzie jest dobra infrastruktura, przedsiębiorcy chętniej inwestują. Obserwowałem to zjawisko w Hiszpanii. Tam, gdzie powstawała nowa droga, od razu w pobliżu wyrastał las rusztowań.
Na Bielanach w pobliżu metra powstaje kilka inwestycji mieszkaniowych. Bielański odcinek zostanie oddany do użytku w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Zakończenie budowy ostatniej stacji – Młociny – planowane jest na sierpień 2008 roku. Wcześniej mają być gotowe pozostałe stacje na tym odcinku – Słodowiec, Stare Bielany i Wawrzyszew.
Mieszkanie na Młocinach
Najwięcej nowych inwestycji powstaje przy stacji Młociny, która stać się ma dużym węzłem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta