„Gustloff” był celem wojennym
Joseph Vilsmaier, reżyser filmu o zatopieniu statku z niemieckimi uchodźcami, zapewnia „Rz”, że nie relatywizuje historii
Niemiecka telewizja ZDF rozpoczęła emisję filmu fabularnego o zatopieniu przez Rosjan statku „Wilhelm Gustloff”. Na pokładzie było 10 tys. uchodźców. Ocalało tysiąc. Tragedią zajął się przed sześcioma laty Günter Grass w powieści „Idąc rakiem”. Wywołało to w Niemczech wielką debatę na temat ucieczek i przymusowych przesiedleń.
Rz: Od lat robi pan filmy historyczne, jak choćby „Stalingrad” czy nagrodzony w Polsce „Ostatni pociąg” o deportacji Żydów do obozów zagłady. Dlaczego dopiero teraz zajął się pan tematyką ucieczek Niemców?
Joseph Vilsmaier: Nie wiem. O...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta