Wygrała szkoła polska
Łukasz Kruczek trenerem kadry. Były asystent Austriaka Heinza Kuttina i Fina Hannu Lepistoe będzie przygotowywał skoczków do igrzysk olimpijskich 2010
O tym, że następcą Lepistoe będzie Kruczek, mówiono od kilku tygodni, gdy do mediów przedostały się informacje o planowanym zakończeniu współpracy z 63-letnim Finem.
Apoloniusz Tajner, prezes PZN, twierdził wprawdzie wtedy, że są dwie opcje, zagraniczna i polska, tłumaczył, kto ze znanych trenerów mógłby poprowadzić naszych skoczków w nowym sezonie, ale w Planicy, gdy już wszyscy wiedzieli, że miejsce po Lepistoe jest wolne, żadnych rozmów nie przeprowadził.
– Nie było takiej potrzeby. Postawiliśmy na Łukasza Kruczka, ale gdyby nie wyraził zgody, wystarczyłby jeden telefon do tych, którzy zgłaszali chęć pracy w naszym kraju – tłumaczył Tajner.
Prawdę mówiąc, nie bardzo wiadomo, kogo miał na myśli. Austriaka Stefana Horngachera, który chciał się u nas zatrudnić razem z niemile widzianym Heinzem Kuttinem, czy Fina Tommi Nikunena, który podziękował za pracę w rodzimej federacji?
Teraz najpilniejszym zadaniem PZN jest nakłonienie do współpracy profesora Jerzego Żołądzia
Sądząc z tego, co powiedział...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta