Kanclerz nie jedzie, Kaczyński się waha
– Ani ja, ani kanclerz Angela Merkel nie planowaliśmy udziału w ceremonii otwarcia igrzysk w Pekinie – powiedział w piątek Frank-Walter Steinmeier, minister spraw zagranicznych Niemiec. Dziennikarze pytali go, czy w związku z chińskimi represjami w Tybecie zamierza odwołać wyjazd do Pekinu.
Rzecznik rządu Niemiec Thomas Steg podkreślał, że niemiecki protokół przewiduje udział w uroczystościach sportowych prezydentów, a nie szefów rządu czy ministrów. Wkrótce potem rzeczniczka prezydenta Niemiec poinformowała, że Horsta Köhlera 8 sierpnia nie będzie w Pekinie.
Steinmeier i Steg zastrzegali, że nieobecność Angeli Merkel nie będzie wyrazem bojkotu Chin, niemniej wielu polityków i komentatorów właśnie tak tę decyzję interpretuje.
– Myślę, że teraz sporo przywódców europejskich pójdzie w ślady Merkel, zadeklarują, że nie jadą na otwarcie igrzysk. Prawdopodobny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta