Spóźniona deklaracja nie przesądza o winie podatnika
Przedsiębiorca, jeśli spóźni się z zeznaniem, może uniknąć kary. Wystarczy, że skorzysta z tzw. czynnego żalu. Fiskus nie zawsze jednak na to pozwala
Urzędnicy często twierdzą, że w chwili gdy otrzymują pismo z tzw. czynnym żalem, mają już udokumentowaną wiedzę o popełnieniu wykroczenia lub przestępstwa skarbowego. Skoro tak, to czynny żal nie chroni podatnika. Czy jednak na pewno?
Zeznanie po terminie…
Podatnikom nie udaje się czasami dotrzymać terminu złożenia deklaracji (np. VAT-7 lub przy rozliczeniu rocznym PIT-37, PT-36 czy PIT-38). W takim wypadku spóźnioną deklarację składają osobiście lub przesyłają za pośrednictwem poczty w pierwszych dniach po upływie terminu. Gdy podatnik spóźnia się z deklaracją podatkową, nawet jeśli wcześniej zapłacił wynikające z niej zobowiązanie podatkowe, naraża się na zarzut popełnienia wykroczenia skarbowego (art. 56 § 4 kodeksu karnego skarbowego – k.k.s.). Będzie tak jednak tylko wtedy, gdy można przypisać mu winę umyślną.
…ale z żalem
Jeśli zatem nie przesyła deklaracji w terminie, może uniknąć postępowania karnego skarbowego. Wystarczy, że we właściwym czasie skorzysta z instytucji tzw. czynnego żalu. Mówi o niej art. 16 § 1 k.k.s. Zgodnie z nim z odpowiedzialności karnej skarbowej zwalniana jest osoba, która po popełnieniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta