Pozwy zbiorowe dadzą zarobić adwokatom
Dzięki wspólnym pozwom polscy prawnicy, tak jak ich amerykańscy koledzy, będą mogli prowadzić sprawy za procent od wygranego odszkodowania
Wygrają – będzie zapłata; przegrają – nie będzie. Ten system wynagradzania adwokata jest zapewne jednym z gwarantów powodzenia pozwów zbiorowych w USA – ich ojczyźnie.
W Polsce jest on niedopuszczalny przez kodeksy etyki adwokackiej i zasady etyki radcy prawnego. Ale autorzy ustawy o pozwach zbiorowych (Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego) świadomie dopuścili wyjątek od ogólnej zasady, mianowicie możliwość umówienia się grupy poszkodowanych z reprezentującym ich pełnomocnikiem co do sposobu rozliczenia (szerzej ramka).
– Mechanizm jest mniej więcej taki – wskazuje adwokat Piotr Nowaczyk, prezes Sądu Arbitrażowego przy KIG – przychodzą mieszkańcy okolic lotniska i mówią: chcemy odszkodowania za hałas. Podzielimy się wygraną.
Łowcy pozwów
Ale inicjatywa może wychodzić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta