Zatrzymali złodzieja seniora
Prawie 70-letniego kieszonkowca zatrzymali stołeczni policjanci. – To jeden ze starszych złodziei, jaki do nas trafił – mówią mundurowi. – A może nawet najstarszy.
Wywiadowcy od kilku dni obserwowali Aleksandra J. na pętli tramwajowej przy ul. Banacha. Widzieli, jak złodziej wyciągnął z kieszeni pasażera telefon komórkowy.
– Zaraz potem został zatrzymany – opowiada jeden z policjantów.Kieszonkowca przewieziono do komendy przy ul. Opaczewskiej. Tam okazało się, że już nie raz był zatrzymywany za kradzieże.
Aleksander J. za przywłaszczenie cudzej komórki (była warta mniej niż 250 zł) stanie przed sądem grodzkim, który może mu wymierzyć karę grzywny bądź aresztu.
Jak mówią policjanci, rzadko się im zdarza zatrzymać tak wiekowych kieszonkowców.
– Pamiętam, że w ubiegłym roku wpadł w tramwaju złodziej, który miał 62 lata. Ukradł pasażerowi portfel – opowiada Tomasz Oleszczuk ze śródmiejskiej policji.