Elewarr, czyli prywatyzacja według PSL
Rolnicy kupią zakład na preferencyjnych zasadach. Koncepcja sprzedaży Elewarru ma być wzorem prywatyzacji innych firm rolno-spożywczych
Rolnicy wielokrotnie narzekali na to, że nie są udziałowcami firm przetwórczych. Minister rolnictwa chce im to teraz wynagrodzić. Mają się stać większościowym udziałowcem zbożowego potentata – wartej 150 mln zł firmy Elewarr. I to na zasadach, jakich nie stosowano dotychczas przy żadnej prywatyzacji.
Rolnicy mają dostać 60 proc. akcji Elewarru. Na początek zapłacą jedną czwartą sumy, jedna czwarta kwoty zostanie im umorzona, a pozostałą część udziałów będą mogli spłacić w ciągu dziesięciu lat. Nie musieliby zresztą wykładać gotówki, zamiast tego mogliby spłacać swoje udziały np. zbożem. – Jest to oferta tylko dla grup i producentów rolnych. Jeśli pracownicy będą chcieli, to mogą kupić akcje – zaznacza Andrzej Śmietanko, prezes Elewarru...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta