Decyzja konserwatora trudna do uzyskania
Kolejki inwestorów ustawiają się do wojewódzkiego konserwatora przyrody. Na jego uzgodnienia trzeba czekać bezczynnie po kilka miesięcy
– Kupiłem działkę na obrzeżach Wołomina, na której chcę wybudować dom jednorodzinny. Taką zabudowę przewiduje aktualny plan zagospodarowania przestrzennego. Niestety, miesiącami muszę czekać na wymagane dokumenty – skarży się czytelnik „Rz” (nazwisko do wiadomości redakcji).
Problem w tym, że teren znajduje się w pobliżu parku krajobrazowego, a inwestorzy starający się w takiej sytuacji o pozwolenie na budowę muszą uzyskać zgodę wojewódzkiego konserwatora przyrody. Ustawowy termin, w którym urzędnicy powinni wydać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta