Radość Polaków i obawy Żydów
11 listopada 1918 r. Polska odzyskała niepodległość po ponadstuletniej niewoli. Dla Polaków był to dzień tryumfu.
Część Żydów podzielała radość Polaków, czuła, że nareszcie znajdują się we własnym państwie. Ale trzeba też pamiętać, że w trakcie długotrwałych zaborów nie doszło do utożsamienia się wszystkich Żydów mieszkających na ziemiach polskich z polskością. Dla niektórych, mających żydowską tożsamość narodową i często nawet niezwiązanych z językiem i kulturą polską, był to dzień, w którym z mniejszości narodowej jednego państwa mieli się stać mniejszością narodową państwa innego, jeszcze im nieznanego. Przyszłość rysowała się więc niepewnie, szczególnie gdy dochodziły do Żydów wieści o pogromie we Lwowie w 1918 r. czy o internowaniu w Jabłonnie żydowskich ochotników, którzy w sierpniu 1920 r. chcieli walczyć z bolszewikami.
Nie należy też zapominać, że niektórzy Żydzi wprawdzie asymilowali się w okresie zaborów – ale nie do narodowości polskiej. W zaborze niemieckim duża część Żydów czuła się Niemcami i wielu z nich wyjechało z terenu Polski do kraju, który uważali za swój – do Niemiec.
Trzymilionowa mniejszość
Ale tak czy inaczej i Żydzi-Polacy, i Żydzi częściowo asymilowani, i Żydzi czujący się jedynie Żydami musieli rozpocząć nowy okres swego życia jako obywatele państwa polskiego. W odrodzonym państwie mniejszość żydowska liczyła ponad 3 miliony obywateli. Nie sposób podać dokładnej liczby – w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta