TNK-BP: zmiana kadrowa
Koncern BP i jego partnerzy uzgodnili zmiany we władzach firmy TNK-BP
W ubiegłym tygodniu prezes BP Tony Hayward i udziałowiec w spółce miliarder Michaił Fridman postanowili zakończyć wojnę udziałowców – twierdzi dziennik „Wiedomosti”.
Główny warunek to całkowita zmiana naczelnych władz TNK-BP. „Wiedomosti” dodają, że BP ma od czterech do sześciu miesięcy na mianowanie prezesa na miejsce Roberta Dudleya, który wyjechał z Rosji, bo nie dostał nowej wizy. Osoby związane z rosyjską częścią spółki wątpią w szybki pokój, bo spółka jest wciąż pod ogromną presją. Zgodnie z umową założycielską Brytyjczycy mają prawo mianować prezesa i jego partnerów, a konsorcjum rosyjskich oligarchów AAR przewodniczącego rady dyrektorów. Jest nim Fridman. Partnerzy BP są gotowi ustąpić razem z Dudleyem. Szef finansów James Owen już to zrobił.
Tymczasem doradca prezydenta Rosji Arkadij Dworkowicz powtórzył, że Rosnieft i Gazprom nie mają zamiaru kupować udziałów w spółce. ∑ afp, dpa, reuters