Trudne regaty ze złotem na końcu
Są aktualnymi mistrzami świata i liderami klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W poniedziałek przez Kopenhagę i Pekin polecieli do Qingdao, gdzie odbędą się olimpijskie regaty. Wyruszyli z jasnym celem – z Chin chcą przywieźć do Polski złote medale.
To dla pana czwarte igrzyska olimpijskie. Czuje się pan rutyniarzem czy jest dreszczyk emocji?
Mateusz Kusznierewicz: Nie czuję zdenerwowania, emocji, ale z drugiej strony jestem ciekaw, jak przebiegnie ta impreza. Gdy pierwszy raz jechałem na igrzyska, w 1996 r. do Atlanty, wszystko było nowe, ciekawe, wiele rzeczy robiłem bez przemyślenia. Teraz mam 33 lata, sporo spraw potrafię zrozumieć i przewidzieć.
Jesteście aktualnymi mistrzami świata i liderami klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W Chinach będziecie faworytami. Przygotowaliście się do tej roli?
MK: Od początku mamy pozytywne nastawienie. Dawno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta