Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Powrót z olimpiady na domową zupę

26 sierpnia 2008 | Życie Warszawy | Krzysztof Lech
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Rzeczpospolita

Pomidorowa, schabowy i duszony kurczak czekały wczoraj na wracającego z Pekinu kulomiota Tomasza Majewskiego. Zanim mistrz olimpijski, zawodnik warszawskiego AZS AWF, zasiadł do obiadu, na Okęciu powitała go rodzina (na zdjęciu z mamą) oraz kibice. Gorąco byli przyjmowani także inni medaliści. Mimo zmęczenia tryskali dobrym humorem. – To, że zdobędę medal, poczułam na ostatnim zakręcie – opowiadała Maja Włoszczowska, zawodniczka Halls Warszawa. – Może dlatego mam srebro, bo jechałam bez hamulców?

Brak okładki

Wydanie: 8100

Spis treści
Zamów abonament