Falsyfikaty obrazów krążą po rynku sztuki
Klienci i antykwariusze tracą pieniądze z powodu niekompetencji ekspertów
Janusz Miliszkiewicz
Sprawa ta dobrze ilustruje częste i typowe zagrożenia, jakim na rynku sztuki w Polsce podlegają klienci. Policjanci z Komendy Stołecznej 12 grudnia 2007 roku w domu aukcyjnym Okna Sztuki zatrzymali obraz sygnowany nazwiskiem Jana Cybisa (cena wywoławcza 30 tys. zł), który nazajutrz miał być sprzedany na aukcji z ekspertyzą dr Hanny Bartnickiej-Górskiej z Instytutu Sztuki PAN (nazwisko pani ekspert widnieje w katalogu). Zachodziło uzasadnione podejrzenie, że obraz jest falsyfikatem. Znane są wyniki śledztwa. Prokuratura zamówiła ekspertyzy u trzech biegłych sądowych. Niezależnie od siebie orzekli, że jest to oczywisty, celowo sporządzony falsyfikat.
W 2004 roku falsyfikat kupił antykwariusz Michał Skowron w Galerii Willa Struvego należącej do Marii Ochalskiej, która obecnie prowadzi antykwariat Okna Sztuki. Skowron oferował obraz w swoim antykwariacie. Jesienią 2005 roku wstawił go na aukcję do firmy Polswiss Art Iwony Buchner. Tam obraz spostrzegł syn malarza Jana Cybisa. Dr Jacek Cybis przedstawił dowody, że jest to falsyfikat, i zażądał jego wycofania ze sprzedaży. O sprawie było głośno na rynku. Polswiss wycofał falsyfikat Cybisa przede wszystkim dlatego, że parę miesięcy wcześniej wybuchł tam skandal po sprzedaniu fałszywego obrazu „Zjawa” Starowieyskiego, który w ramach prowokacji dziennikarskiej podłożyli dziennikarze TVN i „Rzeczpospolitej”, aby wykazać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta