Groził zabiciem dzielnicowego
Do dwóch lat więzienia grozi 51-letniemu Michałowi B., który groził śmiercią dzielnicowemu. Mężczyzna jest uzależniony od alkoholu. W jego domu często pojawiała się policja.
Dzielnicowy wystosował więc pismo do sądu z wnioskiem o przymusowe leczenie alkoholika. – Gdy Michał B. dowiedział się o tym, wypił parę piw, a potem zadzwonił na komendę i groził, że zabije policjanta, który chce go skierować na leczenie – opowiada jeden z oficerów z Mokotowa. Funkcjonariusze szybko namierzyli dzwoniącego. Kilka minut później zapukali do jego drzwi. Ale ten nie chciał ich wpuścić, bo byli w cywilnych ubraniach. Otworzył dopiero policjantom w mundurach. Michał B. najpierw trafił do izby wytrzeźwień, a potem usłyszał zarzut.