Nie da się zrobić dwóch odrębnych budżetów
Rozmowa z prof. Januszem Trzcińskim, prezesem Naczelnego Sądu Administracyjnego
Rz: Naczelny Sąd Administracyjny przeniesie się niedługo do nowego gmachu. Czy ułatwi to życie prezesowi NSA?
Prof. Janusz Trzciński: Na pewno, gdyż obecnie NSA mieści się aż w trzech miejscach. Chociaż są blisko siebie, mogą powstawać różne kłopoty organizacyjne.
A to przecież prezes NSA odpowiada m.in. za organizację pracy i prawidłowe działanie całego sądownictwa administracyjnego.
Na moje obowiązki i zadania rzutuje wyodrębnienie z ogólnej struktury sądownictwa. Konstytucja przesądza, że sądownictwo administracyjne, a więc NSA i wojewódzkie sądy administracyjne, jest wyodrębnioną strukturą organizacyjną. Jej konsekwencją jest wyodrębniony jednolity budżet całego sądownictwa administracyjnego wpisany do budżetu państwa.
Podobno chce się go rozdzielić na budżety NSA i WSA.
Pojawiają się rzeczywiście pomysły, żeby zostawić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta