źródło: EAST NEWS
Jesienne kwiaty, pelerynka z futra, długa spódnica. Sukienka w kwiaty zostaje z nami na zimę, zmieniając tylko kolory na bardziej zimowe. Do niej futrzana etolka lub kamizelka, artykuł sezonu (Marni, Dolce & Gabbana, Celine). Z futra raczej sztucznego, ale może być prawdziwe. Uwaga na spódnicę – ma być długa, to też nowość. Ostatnio stała się już tak śmiertelnie niemodna, że może wrócić w chwale najnowszego trendu
źródło: EAST NEWS
Koronki. Chociaż w kręgach mody mówi się, że Prada nie jest już tym, czym była parę lat temu, wystarczy, żeby wystąpiła z jakąś nowością, a wszyscy ją naśladują. W tym sezonie signora Miuccia pokazała koronki. Teraz koronki będą modne na wieczór, a w mniejszej dawce na dzień
źródło: EAST NEWS
Niebieski. Ultramarynowy, szafirowy, chabrowy, kobaltowy. Ten jeden, ciemny i zimny, odcień niebieskiego jest najmodniejszym kolorem jesieni. Solo, w połączeniach i dodatkach. Dla panów i dla pań
źródło: EAST NEWS
Coś w kratkę. o typowo jesienny, tchnący ciepłem motyw. Istnieje 4600 wzorów szkockich krat zwanych tartanami. Najbardziej znane to rob roy – regularna krata czerwono-czarna, clergy – niebiesko-granatowa, oraz gordon – granatowo-zielona. Westernową koszulę w kratkę rob roy można uznać za jeden z silnych punktów jesiennej mody
źródło: EAST NEWS
Buty wiktoriańskie. Sznurowadła, obcas niezbyt wysoki, trochę dziurek, jeden albo dwa kolory. Buty vintage jak z garderoby Mary Poppins, niekwestionowany hit obuwniczy jesieni, będą przyjemną odmianą dla tych, którym znudziły się balerynki. Rozsądna wysokość obcasa czyni je uniwersalnymi w codziennej gonitwie. Nadają delikatny styl dżinsom retro, pasują do dłuższej spódnicy
źródło: EAST NEWS
Wąska spódnica. Do niedawna nazywała się wąską, ostatnio nie wiedzieć czemu przemianowano ją na ołówkową. Jak ją zwał, tak zwał. To artykuł w garderobie każdej kobiety niezbędny, zgrabnie wygląda w tym każda sylwetka. Nosimy z szerokim swetrami kimono spływającymi na ramiona i opadającymi na biodra
źródło: EAST NEWS
Fiolet. Równoprawnym partnerem niebieskiego na podiach mody jest fiolet. Po angielsku purple, ale to nie powód, żeby – jak robią to niektórzy piszący o modzie – nazywać go purpurą. W wersji męskiej i damskiej. Jeśli komuś brakuje odwagi na całość, można sprawę fioletu załatwić rajstopami
źródło: EAST NEWS
Pumpy. Odgrzewany kotlecik z początku lat 80., nie będą być może ruchem masowym, ale wróżę im popularność w obecnym sezonie. Bufiaste spodnie, podobnie jak cała gama innych, bardzo szerokich, takich trochę chaplinów, to zrozumiała reakcja na dziesięć lat dominacji obcisłych dzwonów i biodrówek. Uwaga: wersja męska – kto się odważy?
W najnowszych kolekcjach tendencje się mieszają, a czasem wykluczają. Stworzenie instrukcji obsługi staje się coraz trudniejsze. Ale możliwe
W powietrzu unosi się nastrój retro-vintage-dekadencja, w tle majaczą niegasnące reminiscencje hippie oraz style etniczny i cygański. Mroczny gotyk pokazują Givenchy i McQueen, future girl jest bohaterką Balenciagi i Miu Miu, u Lacoste i Donny Karan panuje dobrze wychowana studentka z kampusu w Oksfordzie. Nosi się lata 50., 60. lub 80. Jedni lansują art deco, u innych minimalizm z lat 90. znów zaczyna być aktualny. Wchodzi maxi, ale mini nie traci, podobnie jak długość do kolan. Spodnie mogą być bardzo szerokie albo wąskie jak rurki.
Talia u jednych utrzymuje się na swoim miejscu, jeszcze podkreślona szerokim paskiem, u innych przebojem jest sukienka...