Po spokojnym 3:0 z Cracovią Legia liderem
Gole Rogera, Chinyamy i Gizy dały warszawiakom łatwe zwycięstwo. Niestety, kolejnej groźnej kontuzji doznał Sebastian Szałachowski
Deszcz i chłód, który panował w piątekw Krakowie, spowodował, że na spotkanie „Pasów” z Legią przyszło zaledwie dwa tysiące kibiców. Ci, którzy zjawili się na stadionie, ze zgrozą patrzyli jak ich ulubieńcy kompletnie nie radzą sobie ze sforsowaniem defensywy Legii. Duet Inaki Astiz – Dickson Choto pokazał, że warto na niego stawiać.
– Najważniejsze, byśmy grali „na zero z tyłu”. Wtedy wystarczy wykorzystać którąś z sytuacji, a tych stwarzamy sobie ostatnio dużo, i będziemy wygrywać – mówił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta