Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za kopanie w ziemi bez górniczej koncesji grożą słone kary finansowe

30 września 2008 | Dobra firma | Michał Kosiarski

Nawet na wydobywanie zwykłego piasku potrzebna jest koncesja. Nie ma znaczenia, jak głęboko znajduje się złoże i czy firma wykorzystuje je na własne potrzeby

O konieczności posiadania koncesji przesądza art. 15 ust. 1 pkt 2 prawa geologicznego i górniczego. Co istotne, zabrania się wydobywania kopalin w inny sposób, jak tylko poprzez działalność koncesjonowaną. Inaczej mówiąc, gdy chce się gospodarczo eksploatować złoże (nawet tylko na własne potrzeby), to trzeba uzyskać koncesję, choćby złoże stanowiło część składową naszej nieruchomości.

Co to jest złoże

Przepisy dokładnie określają, co rozumieć pod pojęciem „złoże”. Jest to takie naturalne nagromadzenie minerałów i skał oraz innych substancji, których wydobywanie może przynieść korzyść gospodarczą. Co ważne, złoża kopalin, które nie stanowią części składowych nieruchomości, są własnością Skarbu Państwa. Istotny jest też podział kopalin na podstawowe i pospolite. Te pierwsze to takie surowce, jak ropa naftowa, gaz ziemny, węgiel kamienny i brunatny, a także kruszce metali szlachetnych oraz rudy metali, gips, piryt, wiele rodzajów gliny, piaski formierskie i szklarskie. Te drugie to wszystkie inne, w tym np. żwiry, torf. Dokładny podział zawiera art. 5 prawa geologicznego i górniczego.

Kto wydaje zgodę

Udzielaniem koncesji zajmuje się kilka urzędów. Wszystko zależy od tego, co chcemy wydobywać i jak duże jest nasze przedsięwzięcie. Koncesji na wydobywanie kopalin pospolitych udzielać będzie z reguły starosta. Wyjątki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8130

Spis treści
Zamów abonament