Aplikacje: dlaczego pytania były za trudne
Jarosław Matras, sędzia Sądu Najwyższego, przewodniczący zespołu przygotowującego pytania na aplikację adwokacką
Rz: Kierownictwo Naczelnej Rady Adwokackiej twierdzi, że ich przedstawicie w zespole przygotowującym test nie mieli wpływu na dobór pytań, że ostateczna decyzja należała do przewodniczącego, na którego minister wyznaczył pana. Kto w końcu był autorem pytań?
Jarosław Matras: Wszyscy członkowie pięcioosobowego zespołu. Przyjęliśmy, że każdy przygotuje po 50 pytań z określonych dziedzin, a ich zakres wynikał z art. 75a ust. 3 prawa o adwokaturze. Autorzy prezentowali pytania i odbywała się wspólna dyskusja, czy dopuścić je do testu. W czasie pracy zespołu nie było takiej sytuacji, abym ja sam decydował o dopuszczeniu pytania lub jego skreśleniu. Wszystkie zostały dopuszczone jednomyślnie.
Nie jest prawdą, że dwóch adwokatów delegatów nie miało wpływu na ostateczną listę pytań?
Na 100 pytań, które...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta