Warto notować nadgodziny
Jeżeli firma nie prowadzi ewidencji nadgodzin, to do przyznania wynagrodzenia wystarczą notatki pracownika
Elżbieta K., zawodowa tłumaczka, zatrudniła się w firmie handlowo-usługowej na umowę na czas określony. Przez prawie dwa lata wynotowała sobie niemal 450 nadgodzin. Kiedy pracodawca rozwiązał z nią umowę, wystąpiła do sądu o wynagrodzenie za nadgodziny.
Okazało się, że w myśl zawartej umowy została zatrudniona w wymiarze czasu wynoszącym osiem godzin dziennie i 40 tygodniowo, a jej obecność w pracy była odnotowywana na liście obecności prowadzonej przez pracodawcę. Jednak faktyczne wykonywanie przez nią obowiązków łączyło się z pracą w późnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta