Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kara bez winy

30 września 2008 | Sport | Mikołaj Sokół
Robert Kubica przegrał w Singapurze nie tyle z rywalami, ile z pechem i niezrozumiałymi regułami Formuły 1
źródło: AP
Robert Kubica przegrał w Singapurze nie tyle z rywalami, ile z pechem i niezrozumiałymi regułami Formuły 1

Przepisy o tankowaniu podczas przejazdu samochodu bezpieczeństwa stały się pułapką, w której kierowcy gubią punkty, a sędziowie zdrowy rozsądek

Gdyby ułożyć listę reguł F1, których kierowcy nie rozumieją i nie akceptują, to wprowadzony niespełna dwa lata temu zakaz tankowania na początku neutralizacji byłby numerem jeden.

Chodziło o zmuszenie kierowców do zachowania ostrożności. Wcześniej, gdy na tor wyjeżdżał samochód bezpieczeństwa, pędzili na złamanie karku do alei serwisowej, aby dotankować samochód, a na torze panował chaos. Choćby podczas GP Brazylii 2003, gdy Mark Webber rozbił swojego jaguara na łuku przed prostą startową, a Fernando Alonso zignorował żółte flagi i wpadł z pełną prędkością na leżące na torze koło oderwane od bolidu Webbera. Hiszpan trafił do szpitala.

Władze Formuły 1 zastanawiają się nad zmianą nonsensownego przepisu, ale to musi potrwać...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8130

Spis treści
Zamów abonament