Kotwica za mocna dla Polonii
Polonia przegrała w sobotę w Kołobrzegu 57:69. To nie koniec złych wiadomości – Gregowi Harringtonowi odnowiła się kontuzja pleców
Warszawianie już po paru minutach przegrywali kilkunastoma punktami. Gdy na początku trzeciej kwarty w końcu za trzy zaczął trafiać Tommy Adams, strata stopniała do siedmiu punktów.
– W tym momencie moi rozgrywający popełnili pięć strat z rzędu. Tak nie da się wygrać, szczególnie na wyjeździe – przyznaje trener Polonii Wojciech Kamiński.
Oprócz porażki martwi go uraz pleców Grega Harringtona. Amerykanin, najlepszy gracz Polonii w meczu ze Zniczem, przeciw Kotwicy wypadł fatalnie.– To chyba korzonki. Przed meczem ze Zniczem Greg narzekał na ból, ale zagrał i wszystko było w porządku. Liczę, że wystąpi w środę przeciw Anwilowi – dodaje Kamiński.
Drużyny z naszego regionu przegrały również w I lidze. Polonia 2011 uległa u siebie po dwóch dogrywkach Zastalowi Zielona Góra 95:108 i straciła pozycję lidera, a Znicz Basket Pruszków przegrał z MOSiR Krosno 62:88.