Producenci aut domagają się pomocy
Spowolnienie gospodarcze odbije się na popycie na nowe Auta. Ucierpią na tym też polskie fabryki samochodów, które muszą się liczyć ze spadkiem zamówień
Nastroje na rozpoczętym w ostatni weekend w Paryżu Międzynarodowym Salonie Samochodowym są fatalne. Producenci znacznie mniej się chwalą nowymi modelami niż oszczędnymi silnikami. Nic więc dziwnego, że nowych silników jest wystawionych znacznie więcej niż samych aut.
– Rynek zwariował. Nie wiadomo, jak długo potrwa kryzys, który zgotowali nam Amerykanie – te słowa jak mantrę powtarzają producenci. O cięciach kosztów mówią wszyscy: od Toyoty po Chryslera. Producenci oficjalnie już się domagają pomocy publicznej. Po tym, jak coraz bardziej się zmniejszająca Wielka Trójka z Detroit otrzymała od władz USA 25 mld dolarów wsparcia, Europejczycy chcą 40 miliardów. – A kto nam pomoże? – pytają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta