Scena obróciła się o 90 stopni
– Odlotowo! Mam nadzieję, że muzycy nie spadną – mówiła Magdalena Will, która przyjechała na niezwykły koncert zespołu Drums NRG.
A dlaczego muzycy mieliby spaść? Bo zagrali na scenie, która znajdowała się na ścianie budynku CH Targówek przy ul. Głębockiej.
Zaczęło się od kilkunastominutowej wspinaczki, po której ośmiu ludzi, przytrzymywanych przez alpinistyczne liny, zaczęło grać. W czasie godzinnego koncertu widzowie usłyszeli m.in. afrykańskie, meksykańskie i bliskowschodnie rytmy.
Pod koniec występu do muzyków dołączył aktor Wojtek Medyński, który wspólnie z zespołem zaśpiewał kilka piosenek, między innymi utwory Boba Marleya i Fela Kutiego.