Chiński wsad
W USA komisarz David Stern zwalnia ludzi z pracy z powodu kryzysu ekonomicznego, a w Azji buduje nowe hale – to ma być sposób na wielkie pieniądze
Chińczycy pierwszy raz zobaczyli koszykarzy NBA w państwowej telewizji CCTV w 1990 roku. Stern pojechał do Pekinu i nie zażądał za transmisje milionów dolarów, tylko na początek dał je niemal za darmo. Opłaciło się. NBA jest dziś za Wielkim Murem może nawet bardziej popularna niż krajowy tenis stołowy i europejska piłka nożna.
Od kiedy zatrudniono w NBA pierwszych Chińczyków, każdy młody człowiek chciał być taki jak Yao Ming lub Yi Jianlian. Koniunkturę wyczuły znane firmy z branży sportowej.
Zaczęły organizować obozy szkoleniowe i turnieje dla najlepszych uczniów szkół...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta