Skandalista Donald Tusk
Pozornie wszystko skończyło się nie najgorzej. Prezydentowi udało się wyczarterować samolot i bezpiecznie doleciał do Brukseli. Usiadł na krześle obok premiera i nie doszło do publicznej kłótni czy awantury.
Jednak to tylko pozory. Donald Tusk nie oszczędził bowiem Lechowi Kaczyńskiemu żadnego upokorzenia. Począwszy od odmowy użyczenia rządowego samolotu, przez uparte twierdzenie, że prezydent wybiera się z prywatną wizytą do Brukseli – a nie na szczyt – aż po ostentacyjne ignorowanie przyjaznych gestów Kaczyńskiego na sali obrad.
Na co jeszcze pozwolą sobie szef rządu i jego ministrowie pilnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta