Równoległy import leków nie jest prawu obojętny
Przedsiębiorstwo dominujące na rynku leków, które w celu przeszkodzenia eksportowi równoległemu odmawia zrealizowania zamówień o normalnym charakterze, nadużywa swej pozycji – orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości, o czym piszą pracujący w UKIE pełnomocnicy Polski w tej sprawie
Ściślej mówiąc, było to kilka połączonych spraw (od C-468/06 do C-478/06) mających za przedmiot wnioski o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym. Wyrok z 16 września tego roku rozstrzyga kilka istotnych punktów spornych w dyskusji o zjawisku importu równoległego leków. I jest w pełni zgodny ze stanowiskiem zaprezentowanym przez Polskę, która przyłączyła się do postępowania jako uczestnik.
Grecki kazus
W 2000 r. grecka spółka, zajmująca się wytwarzaniem leków, zaprzestała realizacji zamówień tamtejszych hurtowników, którzy nabywali leki w celu ich dystrybucji na rynku krajowym oraz eksportu do innych państw członkowskich Unii. W efekcie doszło tam do przekształcenia systemu dystrybucji, bo spółka, powołując się na niedobór spornych produktów, rozpoczęła samodzielne dostarczanie leków do greckich szpitali i aptek. Hurtownicy postawili jej zarzut, że narusza greckie i wspólnotowe prawo konkurencji. Sąd apelacyjny w Atenach, przed którym zawisła ta sprawa, zwrócił się do Trybunału z pytaniem prejudycjalnym dotyczącym zgodności spornych praktyk z uregulowaniami wspólnotowymi.
Leki, o które tu chodziło, były objęte patentami. Miało to istotne znaczenie dla wyroku, gdyż w opinii Trybunału, jeśli dany produkt leczniczy jest chroniony przez patent przyznający tymczasowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta