Aż trudno uwierzyć
To jest właśnie cała polska reprezentacja. W sobotę po bardzo dobrej grze zwycięża silne Czechy, cztery dni później, mając wygrany mecz ze słabą Słowacją, oddaje jej punkty.
Polacy chcieli je zdobyć bez wysiłku. Czekali na przeciwnika, rzadko atakując. Nie wiadomo, na co liczyli – na błędy Słowaków, na to, że oni ruszą na naszą bramkę, a my ich skontrujemy. Nie wiem, bo nie mogłem się doszukać w grze Polaków żadnej głębokiej myśli. Taka postawa nigdy nie popłaca. Jeśli czujesz, że jesteś lepszy, strzel szybko bramkę i dopiero kontroluj grę. Przy 0:0 to zawsze jest ryzykowne.
Z Czechami nasi piłkarze walczyli niemal od pierwszej do ostatniej minuty,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta