Oddzielić prezydenta od osoby
„Ja się nie podjąłem pracy w przedszkolu – oświadczył Lech Kaczyński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim – tylko prezydenta państwa, które się znajduje w określonej sytuacji i ma określone interesy”.
Głowa państwa przedszkolanką? Tego nie wymyśliłaby najbardziej wściekła opozycja. Zresztą cała rozmowa w TVN 24 dowodziła, że pan prezydent jest niebywale kreatywny, wyprzedza ruchy przeciwnika i jeśli nie kładzie go na łopatki siłą argumentów, to zwala z nóg poczuciem humoru. Rymanowskiego też sobie ustawił: „Dziennikarze mają prawo do pytań, ale nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta