Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Minister z partyjnej układanki

29 listopada 2008 | Kraj | Eliza Olczyk Bernadeta Waszkielewicz
Jolanta Fedak kilka tygodni temu, biegnąc do telefonu, złamała nogę  w stawie skokowym.  Gdy pojawiła się na posiedzeniu Rady Ministrów  z nogą w gipsie, wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-         -Roguska pocieszała ją, że to nic strasznego. Parę minut później sama spadła  ze schodów  i złamała nogę. Na następne posiedzenie obie panie  przykuśtykały zagipsowane
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Rzeczpospolita
Jolanta Fedak kilka tygodni temu, biegnąc do telefonu, złamała nogę w stawie skokowym. Gdy pojawiła się na posiedzeniu Rady Ministrów z nogą w gipsie, wiceminister finansów Elżbieta Suchocka- -Roguska pocieszała ją, że to nic strasznego. Parę minut później sama spadła ze schodów i złamała nogę. Na następne posiedzenie obie panie przykuśtykały zagipsowane

Jolanta Fedak. Czy to sprawiedliwe, że pana matka będzie pracowała do sześćdziesiątki, a pan pójdzie na emeryturę, mając 35 lat? – spytała minister pracy policjanta, który atakował ją w Komisji Trójstronnej. Policjant się nie odezwał.

Jolanta Fedak, minister pracy z PSL, jest według sondaży jednym z najmniej rozpoznawalnych członków rządu Donalda Tuska. Ale to właśnie ją zaprosił prezydent Lech Kaczyński na konsultacje w sprawie emerytur pomostowych. Dlaczego? W ubiegłym tygodniu Fedak zapisała się w pamięci wszystkich, szczególnie nauczycieli, gdy przyniosła do Sejmu nieuzgodniony z PO projekt przejściowych emerytur dla tej grupy zawodowej i poinformowała o tym media. Wywołało to trzęsienie ziemi w koalicji. Nawet Tusk, którego Fedak darzy ogromną atencją, był zaskoczony jej inicjatywą.

Dlaczego minister pracy wbrew woli rządu zgłosiła pomysł na emerytalne przejściówki dla nauczycieli? W resorcie mówi się, że z braku wyobraźni. – Minister lubi podkreślać swoje znaczenie, mówi „ja zdecydowałam“, „ja uważam“, i wyznaje zasadę: „resort to ja i nie muszę nic z nikim konsultować“ – zdradza nam jeden z urzędników.

Osoba, która od wielu lat współpracuje z resortem pracy, uważa, że Fedak dzięki nauczycielskim emeryturom zagrała wszystkim na nosie i wybiła się na niepodległość.

– Pokazała, że to nie będzie tak, iż gdzieś toczą się jakieś negocjacje, a ona ma siedzieć cicho – mówi rozmówca „Rz“.

W sprawie pomostówek toczyły się wtedy właśnie rokowania ze związkami, jak przeprowadzić tę reformę, by i rząd był zadowolony, i związkowcy mogli pochwalić się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8180

Spis treści
Zamów abonament