Na Wołoskiej dziki tłum
To, co się tutaj dzieje, to horror – mówią pacjenci, którzy ustawiają się w kolejce do specjalistów w Szpitalu MSWiA. Pierwsi chętni są już przed 6 rano. I pytają, kiedy to się wreszcie skończy?
Dramat trwa od czwartku, kiedy ruszyły zapisy do specjalistów na drugi kwartał roku. Wczoraj przed południem w ogonku czekały setki osób. 59-letnia Jarosława Żochowska przyjechała aż z Płońska. W ogonku do rejestracji stała już trzecią godzinę.
– Mam cukrzycę, leczę się na nadciśnienie. Chciałam zapisać się do kardiologa i pulmonologa. Najwcześniej zostanę przyjęta w kwietniu, a może będę musiała poczekać do czerwca – żaliła się Żochowska.
NFZ: to skandal
Na wizytę do kardiologa czekała Anna Łabusz. – Próbowałam dzwonić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta