Przedstawienie Jacques’a Lassalle’a to robota arcymistrza
Nie wiem doprawdy, kogo w tym olśniewającym widowisku chwalić najpierw
Wspaniały przekład Jerzego Radziwiłowicza czy jego genialną rolę? Zachwycającą scenografię Doroty Kołodyńskiej czy prześmiewczo wdzięczną muzykę Jacka Ostaszewskiego?
Przede wszystkim należałoby oddać sprawiedliwość fenomenalnej reżyserii Jacques’a Lassalle’a. On to swego czasu, jako szef Komedii Francuskiej w Paryżu, zaangażował do jej zespołu Andrzeja Seweryna. Przed trzema laty wystawił wspaniałego „Tartuffe’a” Moliera w warszawskim Teatrze Narodowym. Tym razem zainscenizował w nim niegraną na polskich scenach komedię „Umowa, czyli Łajdak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta