Niewinni zabójcy Polaka?
Policjant, który w 2007 roku spowodował śmierć naszego rodaka na lotnisku w kanadyjskim Vancouver, mataczył w śledztwie – twierdzi prawnik reprezentujący polskie władze
– Mecenas Don Rosenbloom podczas posiedzenia komisji badającej sprawę śmierci Roberta Dziekańskiego zapytał policjanta, który strzelał do niego z paralizatora, czy wypowiadając się pod przysięgą, świadomie wprowadza komisję w błąd co do przebiegu wydarzeń z października 2007 roku. Usłyszał odpowiedź – „nie” – powiedział „Rz” kierownik Konsulatu Generalnego RP w Vancouver Przemysław Jenke. Jednak kanadyjskie media donoszą, że adwokat reprezentujący polski rząd oskarżył policjanta o fabrykowanie korzystnej dla niego i jego kolegów wersji dramatu sprzed półtora roku.
Na razie słynna Kanadyjska Królewska Policja Konna (RCMP) tylko na tym traci. „Vancouver Sun” opublikował w piątek wyniki badania opinii publicznej. Na pytanie: „Czy będziesz wierzył funkcjonariuszom RCMP?”, aż 95,5 procent badanych odpowiedziało „nie”. Tylko 4,5 procent nadal...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta