Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Generał Lorenc to taki czechosłowacki Kiszczak

21 marca 2009 | Kraj | Piotr Nisztor

Łukasz Kamiński, wicedyrektor Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej mówi "Rz" o gen. Lorencu

Rz: W jaki sposób gen. Alojz Lorenc zaczął karierę w bezpiece?

Łukasz Kamiński: To jeden z najciekawszych przypadków w Czechosłowacji. Kariera gen. Lorenca nie jest bowiem typową drogą, jaką przechodzili esbecy. Najpierw wstąpił do szkoły oficerskiej, a potem podjął studia wyższe na akademii wojskowej, gdzie specjalizował się w problemach radiolokacji. W 1970 r. ukończył akademię. Zamiast kariery wojskowej wybrał jednak bezpiekę. Zaczął tam robić błyskawiczną karierę. Najpierw zgodnie ze swoim fachem zajmował się sprzętem elektronicznym. W 1975 r. był już szefem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8273

Spis treści
Zamów abonament