Dolcan skuteczny, ale dopiero na finiszu
Dolcan Ząbki pokonał u siebie Stal Stalową Wolę 2:0. Piłkarze Marcina Sasala zdobyli obie bramki w końcówce meczu
Niektórzy kibice pogodzeni z remisem opuszczali stadion, gdy do końca spotkania zostały trzy minuty. Powinni żałować, bo blisko 90 minut nudnej gry zrekompensowała końcówka meczu.
Najpierw piłkarze Dolcanu szybko rozegrali rzut rożny, a dośrodkowanie minęło wszystkich zawodników w polu karnym i dotarło do Andrzeja Stretowicza. Ten posłał piłkę na szósty metr, gdzie strzałem głową wbił ją do bramki Artur Jędrzejczyk. Sędzia do regulaminowego czasu gry doliczył trzy minuty. W 91. minucie trener Sasal wprowadził na plac Dariusza Papierza w miejsce Michała Zapaśnika. Zmiana okazała się strzałem w dziesiątkę, bo pomocnik przy pierwszym kontakcie z piłką popisał się pięknym strzałem zza pola karnego i ustalił wynik.
– Miałem wejść na boisko i przytrzymać piłkę, a udało się strzelić – mówił zaraz po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta