Wielkanoc w ruchu
Niekonwencjonalne gadżety w koszyczkach, setki rowerów na ścieżkach i w Lesie Kabackim oraz najspokojniejszy dyngus w historii – tak warszawiacy obchodzili Wielkanoc.
Mimo kiepskiej pogody oblężenie w świąteczny weekend przeżywały miejskie parki. Popularnym miejscem rodzinnych spacerów było też Krakowskie Przedmieście. Położone przy nim kawiarnie przez trzy dni były pełne gości.
Wyjątkowo suchy okazał się lany poniedziałek. Dodatkowe patrole policji i straży miejskiej oraz zapowiedź 500-złotowych kar skutecznie odstraszyły chuliganów. Mundurowi nie wypisali w sumie ani jednego mandatu.