Utopili samochód w stawie
14 kwietnia 2009 | Życie Warszawy | Anna Wittenberg
Blisko dwie godziny trwała akcja wyciągania busu zatopionego w stawie przy al. Stanów Zjednoczonych. Z wody wystawał jedynie dach pojazdu. Do zatopionego wraku najpierw dotarli nurkowie, którzy stwierdzili, że wewnątrz nikogo nie ma, a następnie samochód wyciągnięto za pomocą strażackiej wyciągarki. Według wstępnych ustaleń, auto zostało zepchnięte do Jeziorka Gocławskiego przez grupę agresywnych nastolatków.