Przed końcem umowy uciekają na chorobowe
Przepisy o zasiłkach chorobowych są masowo nadużywane przez osoby, którym nic nie dolega. Zjawisko to nasiliło się w czasie kryzysu
Pracownik, który rozchoruje się tuż przed rozwiązaniem umowy, przez pół roku może liczyć na zasiłek z ZUS, jednak w limitowanej wysokości.
W ten sposób przepisy chronią pracowników, którzy z różnych przyczyn stracili zdrowie pod koniec okresu zatrudnienia. Są one jednak wykorzystywane masowo także przez osoby, którym nic nie dolega. Na przykład przez samorządowców pod koniec kadencji, gdy wiedzą już, że po wyborach ktoś ich zastąpi, czy pracowników, którzy znają już datę rozwiązania umowy.
System trzeba zmienić
Dlatego ZUS kontroluje pracowników na zwolnieniach. W zeszłym roku spotkało to prawie 70 tys. osób i w prawie 3 tys. przypadków wypłata zasiłku została wstrzymana. Osoby, które nagle ozdrowiały, nie muszą jednak zwracać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta