Masz trudną sytuację, odpocznij od fiskusa
Przedsiębiorca, któremu nie wiedzie się w interesach, nie musi od razu likwidować firmy. Może tylko zawiesić działalność. Nie rozlicza się wtedy na bieżąco z fiskusem, nawet gdy sprzeda środki trwałe lub wyposażenie
Dochód wykaże dopiero w zeznaniu rocznym.
Jeśli więc właściciel firmy nie zamierza definitywnie likwidować działalności, lepiej skorzystać z możliwości jej zawieszenia. Nie musi wtedy w trakcie roku rozliczać się z PIT, nie składa też deklaracji VAT. Może spokojnie czekać na lepsze czasy na prowadzenie biznesu.
O tym, czy lepiej zlikwidować działalność, czy ją tylko zawiesić i jak to zrobić, pisaliśmy szczegółowo w DF z 24 marca 2009 r. Dzisiaj o skutkach podatkowych zawieszenia.
Bez zaliczek co miesiąc
Właściciel firmy musi w trakcie roku odprowadzać do urzędu zaliczki na podatek dochodowy. Robi to co miesiąc, chyba że jest tzw. małym podatnikiem, wtedy rozlicza się z fiskusem co kwartał. Przedsiębiorca, który zawiesił działalność, jest zwolniony z tego obowiązku. Dotyczy to także tych, którzy opłacają podatek liniowy albo odprowadzają zaliczki w uproszczonej formie.
W ciągu roku nie musi się też rozliczać z fiskusem wspólnik spółki jawnej, partnerskiej, komandytowej i komandytowo-akcyjnej, która zawiesiła działalność. Musi jednak nie później niż przed upływem siedmiu dni od dnia złożenia wniosku o wpis informacji o zawieszeniu zawiadomić pisemnie naczelnika urzędu skarbowego o okresie tego zawieszenia.
PrzykładPan Kowalski prowadzi firmę handlową i co miesiąc
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta