Kursy prowadzone w Internecie mogą być objęte najwyższą stawką podatku
Szkoły i uczelnie, które chcą wprowadzić do swojej oferty kursy internetowe, powinny sprawdzić, czy będą się one mieściły w granicach usług elektronicznych. Jeśli tak, nie skorzystają ze zwolnienia
Coraz popularniejszy w naszym kraju dostęp do Internetu sprawia, że także polskie szkoły i uczelnie chętnie wykorzystują sieć elektroniczną w procesie kształcenia. Uczelniane strony WWW służą dzisiaj już nie tylko do zamieszczania na nich materiałów oraz wyników zaliczeń, ale także do przeprowadzania różnego rodzaju testów czy prowadzenia wykładów.
Dzięki możliwościom, jakie daje obecnie sieć internetowa, wiele ośrodków kształcenia wykorzystuje elektroniczne kanały dystrybucji i przepływu informacji w celu świadczenia usług edukacyjnych. Z punktu widzenia podatku od towarów i usług czynności świadczone przez szkoły i uczelnie przy wykorzystaniu sieci internetowej mogą wiązać się z pewnym ryzykiem. Jeżeli tego typu usługi spełniają określone warunki, mogą być uznane za usługi elektroniczne. A to pociąga za sobą obowiązek zastosowania wobec nich – zamiast zwolnienia – podstawowej 22-proc. stawki podatku.
Zamiast zwolnienia zapłata
Tak szerokie wykorzystanie wirtualnych narzędzi edukacyjnych oraz zastąpienie nimi bezpośredniego kontaktu z wykładowcą sprawia, że nauczanie tą drogą może, z punktu widzenia VAT, wyjść poza zakres usług edukacyjnych. Czynności takie mogą bowiem zostać zaliczone do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta