Bez odcisku nie ma sprawcy
Więcej kradzieży, bójek i włamań do samochodów. Z policyjnych statystyk wynika, że w stolicy jest coraz bardziej niebezpiecznie, a funkcjonariusze wykrywają mniej przestępców niż rok temu. Powód? – Za rzadko pobierają odciski palców – uważają kryminolodzy
W ostatnich trzech latach w Warszawie sukcesywnie spadała liczba przestępstw. Ale w tym roku to się zmieniło. Dotarliśmy do najnowszych policyjnych danych podsumowujących przestępczość w kwietniu. Wniosek: jest znacznie gorzej niż rok temu.
W porównaniu do kwietnia 2008 roku więcej jest zabójstw (o 14,3 proc.), bójek i pobić (o 32,1 proc.), kradzieży z włamaniem (o 12,9 proc. ) oraz kradzieży samochodów (o 36,2 proc.). Od początku roku skradziono już 1100 aut. Mniej za to policja stwierdza gwałtów (o 55,6 proc.) oraz rozbojów (o 24,6 proc.). Policjanci są mniej skuteczni w ściganiu sprawców przestępstw. W tym roku wykrywalność jest na poziomie 49,3 proc. (2,4 proc. mniej niż w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta