Homoseksualizm jest jak nałóg
Z homoseksualizmem jest tak samo, jak z piciem alkoholu czy używaniem narkotyków. Skoro skłaniamy palaczy, aby porzucili swój nałóg, to podobnie powinniśmy postępować z homoseksualistami – twierdzi amerykański psycholog Paul Cameron
Rz: Dlaczego największy wróg homoseksualizmu w USA przyjechał do Polski?
Paul Cameron: By powstrzymać ją przed popełnieniem tego samego błędu, jaki zrobiły USA i Europa Zachodnia w sprawie homoseksualistów. A także, by ostrzec przed demograficzną katastrofą i przedstawić kilka rozwiązań, które w tej kwestii mogą być przydatne.
Co pan proponuje?
Statystycznie Polka rodzi średnio 1,3 dziecka. Musicie to zmienić, bo w przeciwnym razie za 45 lat będzie o połowę mniej Polaków niż teraz. Potrzebujecie stabilnego społeczeństwa opartego na rodzinie. Takiego, w którym rodzina powinna mieć większe wpływy. Przede wszystkim rodziny wychowujące dzieci nie powinny płacić podatków, a jeśli już – to tylko minimalne. Każdy, kto ma dzieci, powinien otrzymać dodatkowy głos w wyborach. Wreszcie, Polska powinna utworzyć internetową listę obrońców przyszłości Polski. Powinny się na niej znaleźć wszystkie małżeństwa, które mają dzieci. W przypadku rozwodu rodzic zostanie z listy usunięty. Raz w tygodniu można wylosować trzy rodziny, które zostaną zaprezentowane w mediach. Na takiej liście oczywiście nie mogliby się znaleźć homoseksualiści, którzy nie mają dzieci.
To bardzo smutne, że w Polsce, kraju, który jako pierwszy w Europie zagwarantował w konstytucji wolność słowa, o homoseksualizmie nie można nawet
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta