Traktat czeka na Klausa
Euroentuzjaści odetchnęli z ulgą. Czeski Senat, który do ostatniej chwili trzymał w napięciu całą Europę, poparł traktat lizboński
W ostatnich dniach zarówno odchodzący premier Mirek Topolanek, jak i większość polityków nawoływała do głosowania na „tak”. Gdyby Senat odrzucił traktat, Czechy znów znalazłyby się w ogniu krytyki całej Unii.
– Wciąż się wstydzimy, że podczas naszego przewodnictwa politycy w kraju nie potrafią się dogadać. Że upadł rząd i wszyscy w UE się z nas śmieją. Gdyby traktat przepadł przez nas, stalibyśmy się głównym winowajcą i wszyscy wytykaliby nas palcami – mówi jeden z czeskich dziennikarzy.
Głosowanie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta